spacer jest umieszczany w największej wyszukiwarce firm czyli Mapach Google
zwiększa się ilość kliknięć w wizytówkę firmy
można go umieścić na stronie internetowej
można go umieścić na Facebooku
Jednak dziś chciałbym powiedzieć Ci o innej, bardzo ważnej, o ile nie najważniejszej zalecie wirtualnego spaceru. Jest nią bardzo niski koszt inwestycji. Nie wierzysz? Już tłumaczę...
Wirtualny spacer to reklama, którą wykonujemy w konkretnym celu, aby zwiększyć zainteresowanie klientów naszą firmą i w rezultacie:
żeby zwrócił się nam koszt tej reklamy
żeby dzięki niej zarabiać jeszcze więcej
Jeśli reklama nie spełnia tych dwóch warunków, to nie warto w nią inwestować.
Koszt wykonania wirtualnego spaceru to wydatek jednorazowy. Google nie pobiera żadnych dodatkowych opłat abonamentowych, hostingowych lub za wyświetlenia spaceru. Działa on na naszą korzyść przez cały czas.
Koszt sesji zdjęciowej zależy od wielkości firmy, na pierwszy rzut oka może się on wydawać duży, ponieważ całość tej inwestycji ponosimy na początku - w momencie wykonania zdjęć. Jednak jeśli spojrzymy na ten wydatek w perspektywie czasu - zauważymy jak bardzo tanim wydatkiem jest w porównaniu do innych form reklamy.
Co odróżnia wirtualny spacer od innych form reklamy?
Reklama na Facebooku, kampania Google Adwords, ulotki reklamowe, reklama w radiu lub telewizji - zwróć uwagę na to, że większość form reklamowych ma ściśle określony czas działania. Po tym czasie reklama przestaje się wyświetlać i przestaje przynosić efekty.
Wirtualny spacer działa inaczej, jest podpięty na stałe do Twojej wizytówki Google oraz strony internetowej. Dzięki temu każdy, kto wyszuka Twoją firmę w Mapach Google lub wejdzie na Twoją stronę internetową, będzie mógł zobaczyć wirtualny spacer.
Do czego można więc porównać wirtualny spacer?
Osobiście jestem wielkim fanem content marketingu (tłum. marketing treści), to właśnie dlatego na mojej stronie znajdziesz serię artykułów eksperckich na temat usług związanych z wyszukiwarką Google. Czy piszę je z nudów? Oczywiście, że nie! Znam przyjemniejsze sposoby na spędzanie wolnego czasu. Piszę je, ponieważ dają mi darmowy ruch na moją stroną. Przetestowałem wiele form reklamowych i artykuły są dla mnie najtańszym i najbardziej efektownym sposobem znalezienia nowych klientów. Napisanie porządnego artykułu zajmuje mi kilka dni i nie jest to łatwe, ale wiem, że taki artykuł będzie mi służył przez lata (tak długo jak jego treść pozostaje aktualna).
Wirtualny spacer jest jak content marketing - to inwestycja, której koszt trzeba pokryć na początku, ale korzyści czerpiemy przez bardzo długi okres czasu.
Jak szybko zwraca się koszt wirtualnego spaceru?
To oczywiście zależy od rodzaju firmy. Spróbujmy to jednak policzyć, na początek wyprowadźmy wzór na zwrot kosztu sesji zdjęciowej. Wystarczy pomnożyć ilość klientów razy średni zysk z jednego klienta.
Koszt sesji zdjęciowej jest nam znany. Jesteśmy też w stanie określić średni zysk z jednego klienta. Niewiadomą niech będzie ilość klientów do odzyskania zwrotu inwestycji. Po przekształceniu wzoru otrzymujemy:
Żeby określić ilość klientów, którzy muszą skorzystać z naszych usług abyśmy odzyskali koszt inwestycji w wirtualny spacer musimy podzielić koszt spaceru przez zysk z jednego klienta.
Wiemy już ile klientów potrzebujemy, aby dokonał się nam zwrot inwestycji. Jak sprawdzić czy to dużo czy mało?
Czy uzyskamy taką ilość klientów dzięki Wirtualnemu spacerowi?
Na podstawie danych statystycznych z moich realizacji mogę pokazać Wam ile wyświetleń przypada średnio na różnego rodzaju firmy w ciągu roku. Wiemy też ile klientów potrzebujemy, aby uzyskać zwrot inwestycji. Możemy więc policzyć ile wyświetleń przypada na jednego klienta.
Ilość wyświetleń w ciągu roku (średnia statystyczna)
Ilość wyświetleń do pozyskania jednego klienta
Restauracja
1500zł
15zł
100
45000
450
Hotel
3500zł
100zł
35
50000
1428
Niepubliczne przedszkole
1500zł
2000zł (200*10 miesięcy)
1,33
8000
6015
Salon urody
1500zł
100zł
15
19000
1266
Sklep motocyklowy
2000zł
150zł
13,3
17000
1278
Siłownia
3000zł
200zł
15
27000
1800
Reasumując, aby uzyskać zwrot inwestycji na przykładzie hotelu - wystarczy, że jedna na 1428 osób, które obejrzały wnętrze hotelu, dzięki wirtualnemu spacerowi postanowi skorzystać z naszej oferty. Czy taki scenariusz jest możliwy? Myślę, że to bardzo pesymistyczny scenariusz, moim zdaniem na 1428 wyświetleń z oferty skorzysta więcej niż jedna osoba - zgodzisz się?
Wirtualny spacer to nie chamska reklama!
Większość reklam, które nas otacza w internecie oraz na ulicy - to reklamy nieukierunkowane. Dlatego muszą być wyświetlone bardzo dużej liczbie osób, żeby niewielki procent z nich, który może być zainteresowany ofertą - zauważył reklamę.
Zwróć uwagę na to, że wirtualny spacer nie jest nachalną reklamą, która wyświetla się użytkownikom, którzy nie chcą jej oglądać. Jest on umieszczony na Twojej wizytówce oraz stronie internetowej, więc jeśli ktoś go znalazł i go ogląda to znaczy, że szuka firmy takiej jak Twoja!
Nowi klienci będą polecać Twoją firmę!
Policzyliśmy minimalną ilość klientów do uzyskania zwrotu z inwestycji oraz ile wyświetleń przypada na jednego klienta. Jest jeszcze jedna ważna rzecz, której nie wzięliśmy pod uwagę w trakcie naszych obliczeń. Ile klientów których pozyskaliśmy dzięki wirtualnemu spacerowi zostanie naszymi stałymi klientami? Ile z nich poleci naszą firmę dalej pocztą pantoflową? Wirtualny spacer można w łatwy sposób udostępnić wysyłając link do strony lub do Map Google. Właśnie dlatego jestem pewien, że wirtualny spacer to inwestycja, która nie tylko się zwróci, ale również pozwoli Twojej firmie zarabiać więcej!
Nazywam się Paweł Tomalka, jestem rekomendowanym Fotografem Google StreetView. Działam na terenie całego kraju (bezpłatny dojazd). Wystawiam FV 23%. Zapraszam Cię do współpracy.
Prowadzisz firmę?
Zajrzyj na mój video-blog gdzie poznasz wiele przydatnych lifehacków oraz poradników, dzięki którym rozwiniesz swoją firmę.